Zapalalam do nich wielka miloscia jak tylko je kiedys dawno temu zobaczylam.Tak jakos sie skladalo ,ze nie bardzo mi gdzies pasowaly
.Kilka lat temu wyhaftowalam sobie takiego rozanego .Na wyhaftowanie czekaja jeszcze trzy do kompletu
.Teraz jednak mamy sezon jajeczny wiec szybko znalazlam im miejsce na gesich wydmuszkach.Tym razem moglam poszalec ,bo wydmuszki to juz prawie wielkoscia przypominaja male strusie jaja
.Sa ogromne XXL .Pierwszy raz udalo mi sie takie zdobyc.Powiem szczerze ,ze robia wrazenie.
Zostawilam sobie je na deser i dopiero teraz cos z nimi robie.
Kolejne tak ogromne wlasnie lakieruje.Beda w zupelnie innym stylu.
Jedyna .ale chyba dosyc mila wada w nich jest taka ,ze trzeba sie troszke napocic jak przykleja sie motyw,no i jest duzo tla do domalowania.
Bardzo dziekuje za mile komentarze i odwiedziny.Pozdrawiam kolorowo i elfowo.
CUDNE !!!!
OdpowiedzUsuńLubię motywy elfów i wbrew temu, co sądzą niektórzy, bardzo pasują na wielkanocne pisanki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńcomo todos tus trabajos! una belleza!
OdpowiedzUsuńMoniko, no teraz to mnie powaliłaś na kolana tymi pisankami z elfami.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są , wyglądają jak namalowane i ten błysk!!!
Całuski:)
Piękne te elfowe pisanki.Są takie bajeczne. Jak się dużo pracy wkłada w takie jajko, to trudno się z nim rozstać. wiem to na własnym przykładzie.
OdpowiedzUsuńeeee tam napocić... wyszły cudownie!!
OdpowiedzUsuńOj znowu piękne pisaneczki, podziwiam za "domalunki"
OdpowiedzUsuńŚliczne elfikowe pisanki:)
OdpowiedzUsuńPiękne elfowe pisanki,super domalowane, ekstra wylakierowane!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, u mnie byłyby całoroczne!
OdpowiedzUsuńŚliczna elfowa kolekcja!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Cacuszka jak od jubilera :)
OdpowiedzUsuńElfie pisanki cudowne, ale bajkowy klimacik :)))
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszly Ci te elfie pisanki!! :)To tez takie moje marzenie na przyszly rok, tylko o wydruki musze sie do kogos usmiechnac :)
OdpowiedzUsuńElfowe też przepiękne!
OdpowiedzUsuń