piątek, 9 lipca 2010

Lipiec - czas na syropek z lipy.

Juz drugi rok robie ten pyszny syropek.W ubieglym roku byl to debiut.Zasmakowal wszystkim domownikom.Teraz nie mam juz wyjscia ,chciala nie chciala syropek musi byc.Mimo tego okropnego upalu zmobilizowalam sie i juz syropek kusi smakiem i zapachem.
Mam na szczescie lipowe drzewko w ogrodzie z daleka od drogi.Ogolocilam prawie cale z kwiatow.Nie miala ich zbyt duzo bo jest jeszcze bardzo mloda lipa.



Pozbylam sie wszystkich drobnych robaczkow i zyjatek.Kwiatow mialam okolo 2 litrow.Zalalam kwiaty gotujaca woda.Na ta porcje okolo4 l.Zostawilam to na kilka godzin.Odlalam sok wsypalam cukier i troszke cytryny.Podgrzewalam nie doprowadzajac do zagotowania,tak aby cukier sie rozpuscil.Wlalam do sloiczkow i zapasteryzowalam.
sok jest na prawde pyszny i godny polecenia.















Zadalam sobie pracy aby troszke ozdobic moje sloiczki z sokiem.Czesc naklejek wydrukowalam na plotnie.nie myslalam ze efekt bedzie az taki ciekawy.Zabieralam sie do tej metody juz dawno.Zawsze jednak balam sie czy drukarka to przezyje.Po kursie u Ity z Jagodowego Zagajnika nie wytrzymalam.Drukarka ma sie dobrze , a ja mam fajne plocienne nalepki na sloiki.Teraz korci mnie aby sprobowac drukowac na naturalnym jedwabiu.
Pozdrawiam wszystkich bardzo slonecznie i pieknie jak ta lilia.

7 komentarzy:

  1. Kusisz tym syropkiem kochana!Myślę,gdzie jakąś lipę znależć u mnie blisko,bo chętnie bym syropek zrobiła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sam wygląd słoiczków wygląda pysznie a co dopiero z zawartością.....mniam:)
    Miłego weekendu:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Może się skuszę, ale ile tego cukru wsypać????????

    OdpowiedzUsuń
  4. Syropek nie ma co gadac na pewno jest swietny.
    Piekna masz patere, a sloiczki ozdobilas bosko.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to dobrze, ze znalazlam taki przepis, juz dawno mylslam o wyrobie tego syropu, w tym roku nie dam rady, a poza tym mieszkam w miescie i niekoniecznie chcialabym pic syrop z tych drzew, ale w przyszlym postaram sie o kwiaty z terenow czysciejszych ekologicznie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno zgapie od Ciebie i uwarzę troche lipowego syropku. Nie pierwszy raz korzystam z Twoich syropkowych przepisow ;)pozdrawiam w mega ualny dzien.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma jak dobry, domowy syrop.
    Ładnie go ozdobiłaś. ja również z powodzeniem drukuję na materiale.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń