Tym razem bedzie troszke bardziej roboczo i brudno.Wreszcie udalo mi sie wykroic troszke czsu i zabrac sie za meble.Cierpliwie czekaly juz od lata na swoje piec minut.No i doczekaly sie.Fotki przed renowacja pokazywalam w czerwcu przy okazji remontu.Remont juz ukonczylismy ,teraz koncze odnawianie mebli z jadalni.Dlugo zastanawialam sie nad kolorem ,nie widzialam do konca czego chce.Klamka juz zapadla i meble maja kolor lekko kremowo smietankowy.Bardzo podobny do koloru mojej kuchni.Na razie jeszcze wszystko jest w rozsypce i jeszcze mokre.Juz nie moge sie doczekac kiedy bede miala obite krzesla i wszystko bedzie poskrecane.Na wszystko daje sobie jeszcze kilka dni.
Cala reszta jeszcze jest w rozsypce.Osobnym dylematem byl zyrandol.Na taki wymarzony przyjdzie mi jeszcze dlugo poczekac.Zajelam sie wiec tym co mialam pod reka.Dlugo mu sie przygladalam i zastanawialam co jeszcze sie z nimm da zrobic.Wreszcie sie odwazylam i lekko go przemalowalam i przetarlam suchym pedzlem.Ku mojej radosci efekt okazal sie swietny.Przecierki idealnie do niego pasuja.Za jednym zamachem przetarlam rowniez ramke ,w ktorej docelowo chce zamontowac zegar.
Tutaj rama od lustra juz w nowej szacie kolorystycznej
Miedzy malowaniem i odnawianiem gratow troszke czsu udalo mi sie wyskrobac na kolejne bombki.Tym do konca jeszcze troszke brakuje.Kolejne juz sie susza i czekaja na fotki
Na dzisiaj juz mam dosyc malowania skrobania szlifowania.Caly wieczior bede sie tylko lenic i obijac.Pozdrawiam i zycze milego popoludnia.
Pracowita pszczółko...wszystko wspaniałe, a drugie oblicze żyrandola wręcz genialne!!!
OdpowiedzUsuńCzas na odpoczynek Monis..meble wyszly znakomicie a kolor o ktorym piszesz jest teraz na topie..super przecierki..Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMebelki zgrabniutkie, a rama cudowna i pięknie pomalowana...gratuluję odwagi i umiejętności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
fajnie wszystko wyszło i jeszcze czas na bombki się znalazł hohohohho. podziw!!!!
OdpowiedzUsuńMeble sa fantastyczne, pieknie je odnowilas ten kolor bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Meble śliczne, ale w bombkach się zakochałam. Cudne są
OdpowiedzUsuńŻyrandol szczególnie zyskał po przemalowaniu - gratuluję :) Jestem przekonana, że będzie cieszył Twoje oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Monika, już widzę jak się lenisz i obijasz:)
OdpowiedzUsuńz igłą w ręku , albo szydełkiem:)))))
A mebelki są takie jak sobie wyobrażałam, żyrandol świetnie się wkomponuje .
Całuski
Super mebelki :)
OdpowiedzUsuńZakochana jestem od dawna w takich meblach i kolorach. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na urodzinowe CANDY :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne meble.:)
OdpowiedzUsuń