Nadal temat bombek placze sie obok mnie i nie odpuszcza.Maluje lakieruje szlifuje i tak od kilku dni.Kilka nastepnych juz ukonczylam .Nastepne dopiero w powijakach.Jeszcze ich kilka na pewno bedzie.Te brazowo czekoladowe bombki chodzily za mna juz od dawna.Na poczatku obawialam sie ,ze moze beda troszke za ciemne.Ku mojemu zadowoleniu udalo mmi sie osiagnac zaplanowany kolor .Wiele warstw lakieru dodalo im blasku.
Kolejne z gwiazda betlejemska polakierowalam bardzo matowym lakierem.Efekt jest taki jakby glaskalo sie delikatny aksamit.Bombki idealnie rozmiarem mieszcza sie do pudelka i tworza wspolnie dobry duet.
Serdecznie dziekuje za odwiedziny .Pozdrawiam wszystkich moich milych gosci cieplutko.
Moniko, już drugi rok podziwiam Twoje prace - dla mnie jesteś czarodziejką :) Te brązowe bombki szczególnie przypadły mi do gustu - są takie eleganckie - BRAWO!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Dorota
Wow! Robią wrażenie - ornamenty na ciemnym tle prezentują się bardzo dostojnie.
OdpowiedzUsuńKomplecik z gwaizdą betlejemską - świetny na upominek mikołajkowy.
serdecznie pozdrawiam
Prześliczne są te czekoladowe bombeczki. Takie odmienne, a jednocześnie bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna podziwiam Twój talent i piękne prace.
Czekolada i kakao...czyli w tym wypadku klasyczna pieknosc !
OdpowiedzUsuńCudownie prezentuja sie Twoje najnowsze prace, wprost niebiansko :)
piękne
OdpowiedzUsuńCzekolada, kakao , wprost na poprawę jesiennego nastroju:)
OdpowiedzUsuńMonika , bombki śliczne!!
Monis..sliczne sa Twoje bombki, wszystkie, bez wyjatku..masz zlote raczki..pozdrawiam milo .)
OdpowiedzUsuńCudnościowe :)
OdpowiedzUsuńMoniko te brązy na bombeczce są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuń