Kazdy ma swojego mola co go gryzie i nie daje spokoju.Ja mam kilka takich ,w zaleznosci od nastroju i pory roku.Co jakis czas odzywa sie ten ,co absolutnie nie odpuszcza i wierci mi dziure w brzuchu.Zgodnie z kalendarzem odeawal sie ten swiateczno bombkowy .Jakos nie chce odpuscic i trzyma mnie mocno w swych objeciach.Ja sie jakos na niego nie zloszcze i wspolnie udalo nam sie nawet dojsc do porozumienia,.a efekty widac ponizej.
Dawno nic nie pokazywalam ,wiec dzisiejszy foto wpis jest dosyc dlugawy.obiecuje ,ze nastepne wpisy beda krotsze i bede je wstawiac czesciej.Tymczasem zapraszam na krotka sesje bombkowo swiateczna
Piękne cacuszka! Wyrazy uznania i podziwu!
OdpowiedzUsuńWitaj,ale produkcja! :-)) ŚLiczne wszystkie.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMaja
To są niepowtarzalne bombki.
OdpowiedzUsuńW każdej widać włożone przez Ciebie serce :)
Przepiękne...cacuszka wprost i jak pięknie pokazane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Monika, bombki cudne!!!Mam nadzieję,że to jeszcze nie koniec Twojego bombkowego szaleństwa:)
OdpowiedzUsuńCałuski
Moniko bombki są przepiękne:)Urocze motywy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Łał, przecudna kolekcja. A te bajkowe motywy, oczu od nich oderwać nie można. Z takimi bombkami każde święta będą jak zaczarowane. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te bombki.
OdpowiedzUsuńPiękne i nie powtarzalne , dziewczynki przesłodkie ,,,..
OdpowiedzUsuńPost wcale nie dlugi, tylko tylko zdjec duzo no i chwala Bogu, po to sa blogi zeby mozna bylo cos poogladac, czyms sie zainspirowac, powzdychac,z wrazenia zapomniec o calym swiecie itd...przynajmniej ja tak mam, jak na te Twoje cuda patrze :)
OdpowiedzUsuńojejejej jakie sliczne, zwlaszcza ta z jarzebina i te z aniolkami retro mi skradly serce! Piekne! Jak dobrze pojdzie to do Swiat wyprodukujesz ich chyba ze 300?:-)
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
WOW !!!
OdpowiedzUsuńale kolekcja, śliczne:)kazdy wzór ma cos w sobie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSama radosc dla oka, wcale nie przydlugawy.
OdpowiedzUsuńTwoje prace zawsze mnie zachwycaja, sa piekne.
pozdrawiam
Są cudowne i to wszystkie:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe perełki:)
OdpowiedzUsuńPięknie nabąbiłaś. Może choć taką biało-czerwoną sobie zdążę machnąć? Wzdech. Chyba nierealne...dziecię znowu chore.
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudeńka... U mnie z braku czasu pewnie w tym roku nie będzie robionych bombek, ale z przyjemnością (i zazdrością :)) będę podglądać Twoje :)
OdpowiedzUsuńCzyli to już nieodwołalnie czas bombardowań się zaczął.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wychodzi :)
Pozdrawiam.
Fakt szaleństwo!!!
OdpowiedzUsuńPiękności!!! Kiedy ja tak moje wypieszczę... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne bombki!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pierwsza czerwona
Wow, śliczne bombki! wszystkie! wyjątkowe, podziwiam ;-) kazdy ma swojego mola, mnie gryzie świątecznymi ozdobami haftem krzyżykowym czynione :-)) pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńNiesamowite dużo ich i jakie różne.
OdpowiedzUsuń