czwartek, 30 sierpnia 2012

Aromatyczne oliwki.Jesienne suszenie .

Jesien pomalu zaglada do mojego ogrodu.
Wszystko nabiera ostrych czerwonych i zlocisto pomaranczowych barw.
Po dzisiejszej wizycie w moim warzywniaczku nabralam ochoty na pachnace ogrodem warzywami i ziolami oliwy.Robilam je juz kilka razy i zawsze wszystkim smakowaly.
Idealnie pasuja do wszelkich salatek i surowek.Aromat ich roznosi sie po calym domu ,a swoim wygladem w butelkach sa wspaniala ozdoba kuchni.




 Pomalu robie przymiarki do suchych bukietow.
Zaczelam wiec od suszenia traw i kwiatow.Plany w temacie suchych kompozycji mam bardzo rozlegle.Mam nadzieje ze energia mnie nie opusci i przytargam do domu sporo zieleniny.
Jutro mam w planie rozprawic sie z hortensjami w ogrodzie.Zawsze to robilam w polowie wrzesnia.W tym roku widze ,ze chyba juz  czas na suszenie.




Widze ,ze zrobilo sie juz bardzo jesiennie.Pogoda jest jednak caly czas bardzo letnia.Takiej tez zycze wszystkim na nastepne dni.Pozdrawiam i serdecznie dziekuje zza odwiedziny i komentarze.

11 komentarzy:

  1. Twoje zaprawy jak dzieła sztuki, domyślam się, że zapach to czysta poezja. Pięknie to wygląda i na pewno smakuje.
    Czekam z niecierpliwością na Twoje suszone bukiety.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. tez lubię widok kolorowych zapraw butelkowych ... muszę zrobić bo te zrobione wczesnym latem rozeszły się...
    u mnie też jesień ... czuć zwłaszcza po zimnych wieczorach - 6 -7 stopni

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, jak te butle smakowicie wyglądają! Juz sobie wyobrażam zapach :) mmmmmmmmmmm!

    OdpowiedzUsuń
  4. A może zdradzisz jak robisz tą oliwę, co tam dodajesz. A hortensje jak suszysz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Butelki z oliwa wyglądają rewelacyjnie!!! Ja również chętnie dowiedziałabym się jak to robisz.
    Niestety, jesień zagląda do naszych ogrodów. A może wcale nie niestety? Jesień ma tyle kolorów.
    Ale "mnie jest szkoda lata".

    OdpowiedzUsuń
  6. Moge sobie wyobrazic te zapachy, kiedy robisz oliwe, albo suszysz kwiaty i trawy. To pewnie tak jakby ktos cala pozno letnia lake do domu przytaskal ? :) Pozdrawiam i tez prosze o wskazowki co do suszenia hortensji, bo nie majac ogrodu jestem skazana na te kupne albo suszone - ciekawe czy jak bym kupila takie w doniczce, sciela i dala wysuszyc , to co by z tego wyszlo?

    OdpowiedzUsuń
  7. Suszenie hortensji wedlug tego co zauwazylam zalezy od lata i pogody.Ja zawsze zaczynam suszyc we wrzesniu.Wieszam do gory nogami kazda oddzielnie na strychu na sznurku.Trafia sie niestety tak ze w czasie syszenia hortensja sie poskreca i kwiatki nie maja wygladu.Nie wiem od czego to zalezy.Na pewno od odmiany i pory sciecia ,ale to juz trzeba samemu wyprobowac.
    Ja prawie co roku czuje sie jakbym robila to pierwszy raz.Za kazdym razem nie wiem czy to juz pora czy jeszcze czekac.
    Jesli chodzi o oliwke aromatyczna,to zalalam olejem slonecznikowym wszystkie ziola jakie mialam pod reka.byla tam tez zielona seler pietruszka marchwewka i lawenda.Dalam dla ozdoby kwiatki bratka.Wyszedl totalny misz masz .Piekny kolorowy i pachnacy.Na pewno taki olej nie moze stac zbyt dlugo .Trzeba go zuzyc dosyc szybko.Ja robie go juz kilka lat i stoi u mnie jakies dwa miesiace.dluzej nigdy go nie trzymalam wiec nie wiem czy sie dobrze przechowuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepieknie wygladaja Twoje zbiory pozamykane w sloikach..jaka szkoda ze mieszkam daleko..mialabys swietna klientke na te smakolyki.)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moniko , ale pięknie wyglądają te butelki , aż szkoda , że tak krótko mogą stać .
    Ja też zalałam zioła , ale nie są tak wspaniałe jak Twoje:)
    Całuski:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko co robisz zapiera mi dech w piersiach i podziwiam Cię za zapał, który zawsze mnie pozytywnie nastraja! :) całuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniale wygladaja te buteleczki z oliwa. Dobrze, ze zajrzalam do komentarzy bo teraz wiem, ze uzylas olej slonecznikowy a ja bym zrobila z oliwkowego, choc pewnie tez bylo by ok.
    Lece dalej czytac i ogladac ...

    OdpowiedzUsuń