Po dlugiej przerwie zwiazanej z remontem kuchni wrocilam do pieczenia chleba w domu.Nigdy nie wierzylam ze jest to mozliwe.Ku mojemu jednak zdziwieniu juz pierwszy chlebek wyszedl wspaniale.Na razie pieke tylko na zakwasie.Pierwszy zakwas dostalam od Fretki z blogu Moja bajka.Teraz juz zrobilam sama.To na prawde nic trudnego.Zytnia make kupilam w miejscowym mlynie.Sam proces wypieku nie jest trudny.Wymaga jednak czasu cierpliwosci i spokoju.
Jutro mam w planie pieczenie buleczek.
Bibliotekarz doczekal sie wreszcieramy.Cala praca przy nim trwala prawie trzy lata.Wiem ze to jest tylko i wylacznie moja wina.Nie umiem posiedziec nad jedna rzecza.Po domu przewija sie tysiace rozgrzebanych prac.Jedne mniej drugie wiecej maja do konca.Jednak jakos mi to w ogole nie przeszkadza i nie mam ochoty tego zmieniac.
Z oprawy jestem nawet zadowolona.Wydaje mi sie ze rama stylowo pasuje do haftu i wszystko gra.
Te malutkie hafciki xxx do mojego korytarza.Stwierdzilam ze czas najwyzszy zmienic zimowe obrazki na letnie.Mam nadzieje ze przed latem uda mi sie je wykonczyc.
Wygladaja na male widoczki ,ale xxx jest sporo.Jest to cala seria widoczkow toskanskich.Trzy sa juz gotowe .Zostaly jeszcze dwa.
Gdy sie na nie patrzy to jakos cieplej sie robi na sercu i chce sie lata.
Teraz jednak odloze na kilka dni Toskanie.Wracam do mojej Pieknej Herbaciarki, ktora xxx wspolnie z Fretka.Postepy male bo male ale juz widac.
Zycze wszystkim cieplych i slonecznych dni
piękne prace :) a chlebek też mi się marzy własny, ale na razie lenistwo zwycięża :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za pieczenie chleba, bibliotekarz super i letnie obrazeczki zapowiadają się wspaniale !
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki prawdziwy chlebek. =) Bibliotekarz pewnie będzie wisieć w bibliotece. Pięknie oprawiony
OdpowiedzUsuńhi hi ja też mam przerwe w pieczeniu chlebka...remont...także kuchni.....cudowne te toskańskie klimaciki-chętnie bym je wyszyła....powodzenia
OdpowiedzUsuńBibliotekarz pięknie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńna chlebek narobiłaś mi apetytu , pewnie też upiekę, ale muszę najpierw zaczyn wyhodować , bo poprzedni już mi zdechł.A herbaciarka kiepsko mi idzie :( , może trochę nadrobię w weekend .
Całuski
Bibliotekarz wygląda świetnie! mam jednak pytanie dot. toskańskich widoczków. Onegdaj wyszyłam wariant "słonecznikowy" i zachęcona efektami zabrałam się za "makowy". Zaczęłam wyszywanie nićmi zaleconymi w opisie. Zarzuciłam jego wyszywanie, bo byłam przerażona "strażackimi" odcieniami. U Ciebie na zdjęciu prezentuje się jednak nieźle. A jak to wygląda w rzeczywistości? no i czy tez wyszywałaś nićmi Anchora zgodnie z legendą?
OdpowiedzUsuńPięknie:-)
OdpowiedzUsuńaggaw.Toskanskie krajobrazy xxx nicmi dmc.Przeliczylam anchor na dmc .Mam w posiadaniu caly wzornik nici dmc.Kiedy przeliczylam porownalam nic z wzornikiem.Na tej podstawie dobralam nici kolorystycznie z tych ktore mam w swoich zbiorach.Tak wiec nie trzymalam sie kurczowo numeracji.Staralam sie jednak nie odbiegac za mocno od wskazanych kolorow.Wydaje mi sie ze udalo mi sie calkiem ok.A tak nawiasem mowiac to wzornik nici dla kogos kto duzo haftuje i ma troche uzbieranych nici to bardzo pomocna rzecz.Polecam
OdpowiedzUsuńJA TEŻ KORZYSTAM Z TAKIEGO WZORNIKA...DZIĘKI TEMU CZĘSTO STOSUJĘ KOLORY ZASTĘPCZE,KIEDY JEST MAŁA RÓŻNICA KOLORÓW.mAM POSEGREGOWANE NICI WG WZORNIKA(19 GRUP)CO Z KOLEJI POMAGA SPRAWDZAĆ,JAKICH KOLORÓW NIE MUSZĘ KUPOWAĆ.CZY MOŻESZ MI ZDRADZIĆ GDZIE ZDOBYŁAŚ TE SCHEMACIKI TOSKAŃSKIE?
OdpowiedzUsuńMoniko...Twoj smakowity chlebek roznosi cudne aromaty nawet u mnie. Bibliotekarz doskonale prezentuje sie w ramie, obrazki toskanskie idealne na te pore roku, a ja...jestem bardzo ciekawa Herbaciarki. Zupelnie nie wiem ,ktory ze wzorow wyszywasz.
OdpowiedzUsuńMoniś, az chciałoby sięrzec: ty to masz ale zgrabne paluszki... :)))) Toskania w Twoim wykonaniu mnie urzekła. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPenelopis.Piekna herbaciarka to wzor GK.Pracy przy niej jest ogrom.Mam nadzieje ze mnie nie pokona i dotrwam do konca.Na szczescie jakos zapal mnie nie opuszcza.Haftuje ja wspolnie z Fretka z blogu Moja bajka.Fretka u siebie pokazala obraz tego co xxx.Moze masz ochote sie dolaczyc?
OdpowiedzUsuńMoniko...jaka ona sliczna...
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze,ze chetnie przylaczylabym sie do pracy. mam wrazenie jednak,ze musze w pierwszej kolejnosci skonczyc kilka zaczetych prac, bo moja lista rosnie, a nic nie zbliza sie ku koncowi...:)Tak czy inaczej w przyszlosci bardzo chcialabym wziasc udzial w tak fajnej zabawie. A zatem pozwole sobie poprosic o wszelkie mozliwe informacje o tego typu przedsiewzieciach.
Wzor cudny!!!