sobota, 20 listopada 2010

B&W i czerwono

Czarno biale motywy w ozdobach swiatecznych towarzysza mi juz od kilu lat.Jakos nie moge sie z nimi rozstac.Obiecywalam sobie ze juz nie weme ich do reki.Niestety w tym roku nie moglam sobie odmowic wielkiej bombki w tonacji B&W.Na razie sie suszy wiec nie moglam jej sfotografowac.Motyw na tych bombkach ponizej jest raczej popularny.Jednak w okresie swiat chetnie po niego siegam.




Swiateczne Anioly zamieszkaly u mnie na dobre.Dzielnie bronia domowego ogniska.
Przy ich szyciu mialam calkiem fajna zabawe.Czulam sie o kilka lat mlodsza.

Takie bombki chyba zawsze beda nam przypominaly bajkowe swieta

Donica i skrzyneczka tez juz nastraja swiatecznie.Suszona papryke wyprodukowalam we wlasnym ogrodku.Byla i po ususzeniu nadal jest bardzo ostra.Nikt jej nie chce wziac do ust.Swietnie za to mozna ja wykorzystac do dekoracji i jako przyprawe.

Dziekuje serdecznie za odwiedziny i pozdrawiam
Autor: o
Etykiety: , ,

8 komentarzy:

  1. Bellisimasobota, 20 listopada 2010 17:41:00 CET

    oo ja pierwsza:)dekoracje sa swietne..juz oczami wyobrazni widze udekorowany Twój domek:)serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Margottsobota, 20 listopada 2010 17:50:00 CET

    I bardzo dobrze, ze wzielas do reki papierki serii B&W:))) Efekt powalajacy a bombki rzecz jasna w palacowym stylu. Klasyczna linia bombek rownie piekna!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Yadissobota, 20 listopada 2010 19:56:00 CET

    Świąteczne ozdoby decoupage to moje ulubione zastosowanie tej techniki, a tonacja BW powoduje, że troszkę odpoczywa sie od pstrokacizny bożonarodzeniowej. Śliczne. Papryczki też super.

    OdpowiedzUsuń
  4. kokon Homesobota, 20 listopada 2010 20:06:00 CET

    Uwielbiam wszystko co jest w tonacji B&W. Śliczne ozdoby.

    OdpowiedzUsuń
  5. savannahsobota, 20 listopada 2010 20:09:00 CET

    U Ciebie to juz prawie ze swieta, niewiem co pierwsze pochwalic, bo wszystko jak zawsze naprawde atrakcyjne. Bombki bialo -czarne maja klase, a anielice pieknie ubralas. Na taka papryczke to pewnie moj maz by sie okazal chetnym, to poludniowie, a tam jak jedza ostre to az im pot scieka z czola ( no bo to w lecie chlodzi)...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rosesobota, 20 listopada 2010 21:10:00 CET

    Świetne bombki czarno-białe tak trochę pasujące do moich zawieszek :)
    Anioły cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fredkaniedziela, 21 listopada 2010 13:03:00 CET

    Moniko , bombki decu w Twoim wydaniu są rewelacyjne!!! Podziwiam Twoją cierpliwość w ich lakierowaniu.Anielice są przesłodkie:)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  8. Atenaniedziela, 21 listopada 2010 20:05:00 CET

    Te bombki B&W sa niesamowite!
    Ale i reszta ozdob urocza.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)