Co roku moda na swiateczne dekoracje troszke sie zmienia.Jest tyle mozliwosci ,ze trudno to wszystko ogarnac.Pomysly sie mnoza i same cisna sie do glowy.
Mnie sama ogarnal swiateczny amok.Kila bombek juz mam skonczonych kilka sie robi.Zimowe domki czekaja juz na oprawe.
Ciasto na pierniki juz wyprobowane .
Do swiat na szczescie pozostalo jeszcze troszke czasu wiec spokojnie bedzie mozna to wszystko ogarnac.
Wracajac do swiatecznych mod ,wydaje mi sie ze kolory czerwony zielony i bialy zawsze beda na te swieta modne.Inne jakos szybko przemijaja ,a te dzielnie zajmuja zawsze swoje miejsce.Ja osobiscie darze je wielkim sentymentem i chetnie wracam do tej kolorystyki.
Ja też uważam że czerwony ,zielony i biały to kolory świąteczne. Mój dom właśnie tymi kolorami się zapełnia w święta. Masz piękne dekoracje, a serwetka z reniferami jest boska.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie zebym sie wpraszala, ale chetnie spedzila bym swięta w Twoim domu.... ;) Musi być tam wyjątkowo pięknie i świątecznie... Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńMoniko, piękne dekoracje tworzysz ! Haftowane biało-czerwone prace super !
OdpowiedzUsuńWszystko cudne a biało-czerwony zestaw rozłożył mnie na łopatki. Wczoraj w Kauflandzie były talerzyki w białe i czerwone renifery.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)))
jak zwykle wszystko doprowadzone do perfekcji, dopieszczone i dopracowane, nie mam słów poprostu...
OdpowiedzUsuń