Takie haftowane plany snuje zawsze pod koniec roku.Zawsze sa to bardzo ambitne postanowienia.Nie zawsze do konca potem spelnione.
Pomyslow jak zawsze klebi sie w mojej glowie sporo i musze sobie wytyczyc jakis plan.
Styczen mam w planie poswiecic troszke na haftowanie kiedys tam rozpoczetych rzeczy.Nazbieralo sie ich kilka i wypada w koncu zainteresowac sie nimi.Mam nadzieje ,ze zapal mnie nie opusci .
Na pierwszy ogien poszedl hafcik a wlasciwie maly fragment duzego obrazu calujacych sie aniolkow.
Taka bylam ciekawa efektu ze machnelam go w jeden wieczor.Musze go jeszcze dokladnie oprawic .To co widac na zdjeciu tto robocza przymiarka do ramy.
Tutaj kolejny obrazek do kolekcji klimtowej.Wszystkich jest az piec sztuk.
Ja juz mam wydziergane trzy.We wczesniejszych moich postach pokazywalam pierwsze dwa.
Mam juz do nich wymyslona oprawe.Juz nie moge sie doczekac ich oprawy
A to juz prace nad ktorymi bede musiala sporo popracowac.
Oba sa dosyc pracochlonne i duze.
Wachlarz z czarna koronka przelezal w szafie ponad rok.Teraz mu obiecalam ,ze juz go wreszcie skoncze.Mam nadzieje ze nie poddam sie przy czarneej koronce ,ktora just dosyc skomplikowana.
Sampler w odcieniach czerwieni tez prosi sie juz o laske.Jakos o nim zapomnialam .
Nie gustuje raczej w takim hafcie.kiedy jednak zobaczylam ten pierwszy raz od razu wpadl mi w oko.
Jest dosyc duzy i ma bardzo duzo detali.
Często tu zaglądam :) Ja również bardzo lubię malarstwo Klimta, a ten czerwony motyw jest prześliczny, bardzo mi się podoba. Niestety ja nie potrafię haftować. Podziwiam Twoją organizację , tak szybko powstają Twoje prace. Pozdrawiam serdecznie. Mój blog dopiero zaczyna pączkować.
OdpowiedzUsuńMarapuama
Piękne te Twoje prace :) zawsze z chęcią tu zaglądam do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńNo moja droga:))postanowienia noworoczne ..nie powiem:)spore:)szczególnie ten sampler:))ale jak go skończysz to będzie piękny:)))chcę go zobaczyc gotowy i dlatego będę tutaj zaglądała,a jak się będziesz obijała,to pogonię do pracy:))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, zwłaszcza za wachlarz.
OdpowiedzUsuńJa również podczytuję Twoje bloga z ukrycia:) i jestem pod wielkim wrażeniem staranności wykonania prac. Są piękne!
OdpowiedzUsuńJa krzyżykuję i kocham to całym sercem. Od niedawna jestem zafascynowana twórczością Klimta, ale nie bardzo wiem skąd można wziąć schematy do jego prac. Jeśli nie byłoby by to problemem, to proszę o radę:), lub (nieśmiało) o schematy:) Będę bardzo wdzięczna.
Serdecznie pozdrawiam!!!
kasiawojj@gmail.com
Bardzo ambitne te plany, ale piękne wybrałaś wzory, więc może to będzie motywowało? Będę trzymała kciuki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Hola querida,
OdpowiedzUsuńHe pasado para desearte un feliz 2011!!!!
Besos,
Lany
Wszystkie hafty pokazane w tym poście są przepiękne! Wachlarz będzie cudny, trzymam też kciuki za ten cudny sampler! Klimta już wielokrotnie chwaliłam u Ciebie, mam nadzieję, że i mi się uda w tym roku popełnić te miniatury. Bardzo jestem ciekawa jaką wymyśliłaś dla nich oprawę:) Ja też rozpocznę rok od kończenia zaczętych prac - jedną już wyciągnęłam z szuflady;)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale aniołki są w moim guście.Czy mogę się uśmiechnąć ( teraz sie uśmiecham hihi) po wzorek? Zapraszam na candy.
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuń