środa, 6 kwietnia 2016

Wreszcie gotowa-Mala MB z Dzieciatkiem.

Skonczylam .
Pozostalo mi tylko dobre naciagniecie i oprawa.
Haftowalo mi sie bardzo dobrze .Nawet nie spodziewalam sie ze tak szybko mi pojdzie.
Nadruk wykonanie podkladu, dobor koralikow ,i jakosc -wszystko w jak najlepszym wydaniu.
Krotko mowiac nadal pozostaje pod urokiem tej techniki.
Teraz juz tylko pozostaje wykonczenie i umiejetnosci pana od oprawy.
To zawsze pozostawiam fachowcowi i sama sie tego nie podejmuje robic.





 Z czelusci czekajacych na zmilowanie prac wyciagnelam Anemony.Mam nadzieje ze troszke je pomecze i kilka rzadkow znow przybedzie.Nie bardzo wierze ze jednym rzutem je wykoncze.Zawsze jednak cos pchne w temacie do przodu.


Pozdrawiam jeszcze koralikowo ,ale obiecuje tez inne wpisy i dziekuje za odwiedziny.