piątek, 12 czerwca 2015

Skrzynia na zegar w nowej szacie.Zielnikowe hafty-irys- cd.

Skonczylam szafke na zegar.
Powiem szczerze ,ze efekt koncowy calkowicie mnie osobiscie zadowolil.Wyszla tak jak sobie zaplanowalam i wyobrazalam.Teraz pozostalo mi poczekac na ocene glownej zainteresowanej czyli wlascicielki.
Jutro stane do oceny.
Szafka miala byc w kolorze ciemnego debu.Udalo mi sie poszukac lakier ,ktory sie idealnie sprawdzil.Jesli chodzi o niego to mysle ze byl to dobry wybor.Pokryl pieknie drewno nie blyszczy sie a w dotyku przypomina satyne.



W haftowanym zielniku przybylo troszke Irysa.
Moze byloby wiecej ,ale zaczelam salowa chate ,ktora wydaje sie byc dosyc pracochlonna.Haftuje ja troszke z sercem na ramieniu.Zapisalam sie na ten sal pelna checi i optymizmu.Widze jednak ,ze wiele Pan ma mieszane uczucia co do tego wzoru.Kilka nawet zrezygnowalo.Po rozmowie sama z soba postanowilam sie nie wycofywac i dokonczyc ta chate.Wiem ze moze byc roznie i efekt moze okazac sie mizerny.Jednak moja ciekawosc i chec przekonania sie  na wlasnej skorze wygrala.Fakt ,ze juz kiedys dawno xxx dwa obrazy przerobione w ten sposob utwierdzil mnie jeszcze bardziej.Wtedy byla to MM w sepii kolorach.Sama nie wiedzialam co wyjdzie, a obraz wyszedl pieknie i do tej pory zwraca uwage.To samo bylo z kobieta w czerwieni.
Na efekty przyjdzie troszke poczekac ,ale pilnie nad tym pracuje.

Moj naturalny zielnik rosnie w sile.w tym roku zrobilam mu miejsce w szklarence
.Chyba mu tu lepiej niz na kuchennym parapecie.
Rosnie mieta -kilka rodzajow,bazylia krwisciag rozmarym lebiodka stewia.itp


Wlasnie kwitna naparstnice .Mam ich cale poletko.W tym roku juz kupilam nasiona i lada dzien je wysieje.


Pozdrawiam slonecznie i zycze milego popoludnia

czwartek, 4 czerwca 2015

Nowe zycie starej szafki na zegar.Kolej na botaniczego irysa.Kwitnacy taras.

Bardzo zrobilo sie ostatnio u mnie hafciarsko.Tak pewnie pozostanie na dluzszy czas.Jednak nie tylko sam haft zajmuje mi moj czas.
Ostatnoi moja kuzynka poprosila mnie o odrestaurowanie starej szafki po zegarze.
Chetnie sie zgodzilam ,bo bylam i nadal jestem ciekawa jaki bedzie tego efekt.
Szafka byla pomalowana bardzo ciemna bejtsa.Troszke czasu zabralo mi zeszlifowanie tej okropnej powloki.Tak mocno sie przejelam rola, ze az zajechalam szlifierke.Na szczescie po wymianie tloka juz jest jak nowa.Teraz zabezpieczona przed kornikami czeka na pomalowanie.
Na zyczenie wlascicielki przyjmie kolor rustykalnego debu,dostanie poleczki piekne szybki i bedzie szafeczka na porcelanowe drobiazgi.


Po Haftowanej karcie z piwonia przyszedl czas na irysa.Tak jak wszystkie karty z tego zielnika zapowiada sie wspaniale.Piwonia lada chwila bedzie juz calkowicie wykonczona.Mam nadzieje ze z irysem pojdzie rowniez szybko.



W ogrodku warzywnym caly czas walcze z susza i chwastami.Na szczescie jakos dajemy z tym rade.

Na tarasie nie moglo zabraknac kwitnacych pelargonii.Mam rabatowe zwisajace i angielskie.Zebrala sie juz calkiem ladna kolekcja.
Brakuje jednak deszczu i wszystko jest lekko umeczone.Podlewanie zajmuje mi bardzo duzo czasu.No ale cos za cos.




Pozdrawiam bardzo cielutko i slonecznie i kolorowo.Dziekuje za odwiedziny i komentarze.