piątek, 17 czerwca 2016

Zaginelam w ogrodzie

Wiosna i lato to moment kiedy przenosze sie doslownie i w przenosni do mojego ogrodu.
Ogrod mamy duzy to i pracy przy nim nie brakuje.
Masa starych drzew wymaga corocznej pielegnacji ,przesadzania wycinania itp.
Co roku dokupuje nowe roslin,wsadzam dosadzam i tak przez caly sezon.
Wybor w szkolkach jest ogromny,  wszystko piekne i kusi.
Szkoda tylko ,ze na efekt trzeba  dlugo czekac
.Posadzilam kilka unikalnych roslin ,ktore ostatnimi czasy nazywane sa rarytasami
.Chodze kolo nich jak kolo dzieci.Mam nadzieje ze kiedys zakwitna .
Paulownia, judaszowiec, parczelina, guzikowiec, drzewo chusteczkowe, grojecznik, liliowiec wonny, krzew Mojzesza i wiele innych to nowi mieszkancy mojego ogrodu.
Ogrod nalezy juz do dosyc starych i duzych ladnych drzew tez w nim nie brakuje.
Najwiecej jednak czasu poswiecam  bylinom i mojemu kwitnacemu tarasowi.O tym jednak napisze innym razem.




 Paulownia jest u mnie juz od roku.Ma niesamowite przyrosty i ogromnie liscie.Ma, nadzieje ze dozyje czasu kiedy zakwitnie.



 Kolejna nowosc to judaszowiec.Zime przetrwal i pieknie pomalutku rosnie

 Stara 30 letnia magnolia







 Naparstnice wyhodowane z nasion-piekne wysokie dostojne
.


 Z tylu za ogrodem lan pszenicy.Na pierwszym planie mietowe poletko.Bedzie nalewka mietowa.


Ostrozki ze swoim blekitem.


 Kwitnacy krwawnik w roznych kolorach.Beda z niego suche bukiety.






 Pierwszy raz od wielu lat moje wielkie bielunie wysadzilam do gruntu.Podlewane naturalnym nawozem rosna pieknie.Mam nadzieje ze tak samo beda kwitnac.


 Stara katalpa bardzo duza i dostojna.Juz widac paki kwiatowe.


 Moj tajemniczy ogrodowy zakamarek


 Bluszcze opanowaly stara czesc ogrodu.


 Troszke mlodych nasadzen.Z tylu dwudziestoletnie agawy.Tak sie rozpedzilam z ich hodowla ze mam ich kilkanascie.Nie wszyscy je lubia ,bo kluja bo ciezko je przechowac ze wzgledu na miejsce U mnie jakos sie udalo


Hortensjowe poletko .


 Maly bylinowy misz masz.






sobota, 4 czerwca 2016

Koralikowo szydelkowo i krzyzykowo -moje stare i nowe zachcianki.

Wreszcie udalo mi sie pstryknac kilka zdjec z tego co sie u mnie dzieje.
Wiosna w pelni ,wiec dodatkowych prac namnozyo mi sie jak grzybow po deszczu.
Ogarniam moj taras i ogrod po strasznym gradobiciu.Wszystko juz pieknie roslo i w kilka minut zostalo wspomnienie.Nie bede pokazywala zdjec z pobojowiska bo nie chce kolejny raz sie denerwowac.
Zabralam sie do robty i mam nadzieje ze jeszcze tego lata wszystko sie na nowo rozrosnie i dojdzie do siebie..
Niestety nasz polowe uprawy tez dostaly kopniaka.
Coz trzeba przyjac to z pokora i dalej robic swoje.
 Juz dawno sie naczylam ze pracujac na roli nigdy czlowiek nie jest pewny czy urosnie czy sie zbierze.
Teraz po kilku dniach mysle juz pozytywnie i ciesze sie tym co jest.
W moim rownoleglym domowo tworczo robotkowym swiecie dzieje sie duzo.
Cos koncze cos zaczynam cos odkladam na potem.
W tym tygodniu dotarla do mnie paczka z nowymi wzorami-obrazami w technice koralikowej.
Dwie pierwsze proby w tej technice mam juz za soba  z bardzo dobrym wynikiem .Zarowno Ikona jak i nastepna MB wyszly pieknie a oprawa dodala im jeszcze wiecej uroku.
Teraz siegnelam po wiekszy od poprzednich obraz .Kiedy go zobaczylam poprostu musialam.



 Obraz jest dosyc duzy i rozszyfrowanie kolorow zajelo mi troszke czasu ale teraz juz idzie dobrze
.

 Daje sobie dobry miesiac i mam nadzieje ze w tym terminie sie zmieszcze.Ciekawosc efektu koncowego trzyma mnie bardzo mocno.


 Przyszla tez kolejna mala ikona MB Ostrobramskiej.
To jakas kolejna jej wersja w niebieskosciach .Patrzac na to co ma byc na niej wykoralikowane wydaje mi sie ze bedzie calkiem interesujaca.


Anemony pomalutku pna sie do gory.
Wymaga duzo cierpliwosci uwagi i czasu.




 Doniczka jest dowodem ze warto odwiedzac tagi staroci.




 Moja nowa lazienka moze wreszcie doczeka sie firanki.W planie mam polaczenie jej z maerialem.Na razie to co widac to bedzie dol .Brakuje jeszcze polowy.




 Haftowany zielnik powiekszyl sie o fuksje.Skonczona czeka z cala reszta na oprawe.Mam ich juz w sumie 6 sztuk.




 

 Plocienka w pieknych pastelowych kolorach to moj ostatni zakup.Maja z nich powsztac kolorowe letnie Anioly.Pytanie tylko kiedy znajde na to czas?



 Na koniec moja malenka Coco Wlasnie wrocila od fryzjera i chetnie pozowala do fotografii.




Pozdrawiam bardzo serdecznie ,Dziekuje za odwiedziny.milego wieczoru i slonecznej niedzieli zycze.