niedziela, 9 stycznia 2011

Marzy mi sie haftowana posciel

W tym roku styczen postanowilam poswiecic na haftowanie i szydelko.Pogoda jakos nie nastraja optymistycznie.Siedze sobie wiec przy cieplym kominku  haftuje i cos tam dziubie na szydelku..Na efekt prac trzeba bedzie jeszcze troszke poczekac.Przybywa wszystkiego ,ale jednak trwa to dosyc dlugo
.Wachlarz juz zaczyna przypominac wachlarz.Zostalo mi jeszcze pracy na kilka dni.
Klimtowe obrazki juz tez  lada dzien powedruja do oprawy.
.Czerwony sampler ,ktorego poczatek juz pokazywalam czeka sobie w kolejce.
Wiem ,ze moze to wygladac na straszny balagan,tyle prac rozpoczete i konca nie widac.Mnie osobiscie jednak to odpowiada i jakos nie mam ochoty tego zmieniac.
Na dodatek zaczelam haftowac posciel.znalazlam adamaszkowy obrus z tloczonymi kwiatami
.Odbilam kwiatowy wzor i juz cos wydziubalam..Do konca jeszcze nie mam sprecyzowane jak to ma wszystko wygladac,ale mam nadzieje ,ze z czasem wszystko mi sie dobrze skomponuje.
Ponizej kilka fotek z poczatku pracy nad posciela.




W ten ponury dzien zycze sloneczka i milej niedzieli

6 komentarzy:

  1. no, pełna podziwu jestem dla Twojej determinacji i jak widać na wcześniejszych zdjęciach hafciarskich talentów!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale piekna będzie ta posciel!!!!!! zawstydzasz mnie swoją mrówczą pracowitoscią... a nie łaska tak poleżec z nogami w górze? :))) całuski

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz ja mam podobnie. Dużo rzeczy pozaczynanych i tak po troszeczku kończę zaczęte i zaczynam nowe. I tez tak lubię.
    Pościel będzie piękna. Oj będziesz spała pod nią jak królowa:-))) Koniecznie swoje inicjały musisz wyhaftować. Podziwiam talent i pracowitość.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Opadły mi ręce jak zobaczyłam twój decupage. Jestem na początku drogi i stawiam pierwsze kroki pod czujnym okiem Maji 71 , ale to co u ciebie zobaczyłam to czysta perfekcja i piękny klimat z dawnych lat. Czy mogę liczyc na cenne rady?

    OdpowiedzUsuń
  5. Monika, Ty jesteś pracowita jak mróweczka, szczerze Cię podziwiam!!!Pościel zapowiada się wspaniale, jak bym taką miała to w ramki bym oprawiła:))
    Całuski

    OdpowiedzUsuń