niedziela, 24 lutego 2013

Szydelkowy obrus.Komunijna pelerynka - wreszcie koniec.

Trwalo to troszke dlugawo ,ale wreszcie moge swietowac koniec pracy nad obrusem i pelerynka.
Juz sie balam ,ze moj blog zarosnie mchem ,ale teraz juz widze szanse na poprawe.
Prace nad takim wiekszymi rzeczami wymagaja czasu i nie bardzo jest sie z czym pokazywac.
Dopiero po zakonczeniu widac efekt .Obrus po skonczeniu niczym nie przypominal obrusu .Dopiero po wypraniu usztywnieniu i naciagnieciu pokazal swoje walory.
Praca nad nim zajela mi prawie dwa miesiace.Teraz patrzac na niego sama nie wierze ze wytrzymalam i udalo mi sie go skonczyc.Dziubania przy takich rozmiarach troszke jest i trzeba swietej cierpliwosci.Ja generalnie naleze do upartych i dosyc cierpliwych i chyba tylko dlatego porywam sie na tak duze prace.
Teraz juz mi chodzi po glowie obrus jeszcze wiekszy na wielki stol i narzuta na lozko.Jednak te plany odkladam na po swietach.Teraz zapraszam na obrusowa sesje.









Pelerynka komunijna to bylo dla mnie wielkie wyzwanie.Nigdy takiej rzeczy nie robilam i nawet mi sie nie snilo o czyms takim..
Tak wiec wyglada moja pierwsza pelerynkai chyba nie ostatnia.



To tyle na dzisiaj jesli chodzi o temat -Szydelko.
Nie jest to jednak wszystko.Na tapecie mam kolejna dosyc duza serwete. Koncze male koronkowe torebeczki.
Najwazniejsze jednak o tej porze roku sa pisanki i swiateczne cuda.Tych oczywiscie nie moze zabraknac u mnie.Mam nadzieje ze wkrotce bede mogla cos pokazac.
Pozdrawiam serdecznie jeszcze w zimowym nastroju i zycze milej niedzieli.

16 komentarzy:

  1. Obrus przepiękny, pelerynka też. Miłej niedzieli i kolejnego tygodnia.Pozdrawiam serdecznie Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Opłacało się poczekać, bo pokazujesz same cuda !! Przepiękny obrus!!! Pelerynka- cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. REWELACYJNY!!! Brawo za cierpliwosc, ale to zawsze sie oplaca, pelerynka przeurocza, a ja z niecierpliwoscia czekam na Twoje pisanki, jestem ciekawa co pieknego stowrzysz...u mnie tez juz wydmuszki czekaja:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny i...tyle mogę powiedzieć o obrusie

    OdpowiedzUsuń
  5. Pelerynka jest piękna! Czy to był jakiś konkretny wzór czy robiłaś z głowy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniko, zawsze mówiłam, że jesteś niebywale pracowita i cierpliwa ! To się jednak, jak widać, opłaca - obrus piękny, wspaniale pasuje do twego mieszkania, a pelerynka urocza !

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały obrus i równie piękna pelerynka!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No, trochę się 'urobiłas' szydełkowo, ale efektów można tylko pozazdrościc. Taka pelerynkę, to sama bym chętnie założyła :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Сколько вложено труда и результат выше всяких похвал! Прекрасная скатерть!!!!!!!!!!!! Поздравляю!!!!! пелерина очаровательна!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pracowitość Twoja nagrodzona, bo obrus jest przepiękny, imponujący wprost. Bardzo pasuje do wnętrza. Pelerynka również zgrabniutka, czekam na ozdobne torebeczki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekalam, cierpliwie czekalam na koncowy efekt i jestem pod ogromnym wrazeniem - imponujacy, przepiekny stworzylas obrus! Zachwycajaco piekny! Nigdy, przenigdy bym sie nie odwazyla na takie dzielo, balabym sie, ze po jakims czasie byl zwyczajnie zrezygnowala a Ciebie podziwiam za niesamowita cierpliwosc i precyzje.
    Pozdrawiam cieplo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mistrzostwo pokazałaś , podziwiam za tak wielki obrus , Pelerynka boska..

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczny obrus !!! Podziwiam cierpliwość, bo trzeba jej było dużo przy takim dziele:)
    Pelerynka cudo!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O Matko i córko! wcale się nie dziwię że długo cię nie było , to olbrzymia praca, jestem zachwycona obrusem, jest cudny.

    OdpowiedzUsuń