Mam to co chcialam.Teraz w te upaly siedze tam pol dnia i wszystko podlewam.Widze jednak ,ze warto bylo sie troszke pomeczyc bo teraz wyglada to wspaniale.
Feria barw i to co daje nam przyroda ciagle mnie zachwyca.
Te letnie kolory zawsze mnie inspiruja i chetnie przenosze na to co aktualnie robie ,dziergam itp .
Na wieksze prace jakos nie mam teraz ani czasu ani ochoty.Rozgrzebane krzeslo fotele.witrynka na razie sobie spokojnie czekaja.
Ja natomiast zaczelam sezon sloikowo -przetworczy,tarasowy -taki troszke leniwy.
Nie potrafie sie jednak oprzec szydelku i ciegle cos dlubie.To zaczynam cos nowego to cos tam koncze i ciagle cos sie dzieje.
To co widac ponizej to zupelna nowosc na moim szydelku.Ma to byc dosyc duzy szal..
Wzor zakupilam przez internet .Kiedy sie na niego natknelambylam prawie chora i musialam go zaraz miec.
Przy pomocy moich dzieci udalo mi sie go kupic.No i teraz bede miala szal.
Welna jest delikatna z dodatkiem jedwabiu.
Kolor idealny na lato- polyskliwy perlowy krem.
Kiedy zobaczylam wzor na te kwadraty to zapalalam ogromna checia posiadanie takiego czegos.
Teraz przyszla odpowiedia chwila na realizacje planu kocykowego.
Zaszywam sie wiec w cien i cichutko szydelkuje.
Kwadratow bedzie sporo ,ale mam nadzieje ze mnie nie pokonaja.
Ma baletki i koronkowe ponczoszki .Jedna jej tak zalotnie opada.
Chyba ja zostawie taka jaka jest-.w tym jej urok.
Moj letni taraz tak jak juz pisalam kipi kwiatam i kolorami.
Jak co roku pierwsze skrzypce graja fuksje.Udalo mi sie prawie wszystkie przezimowac i w tym roku mam juz pokazna kolekcje.Jeszcze nie wszystkie kwitna ,ale mam nadzieje ze juz lada dzien .
Pozdrawiam serdeczie i zycze milego cieplego wieczoru .Bez komarow.
Moniko, slicznie u Ciebie robotkowo i ogrodkowo:) Piekna ta chusta amarantowa:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIleż wspaniałości u Ciebie , szal zapowiada się super elegancko , a kwadraty na kocyk .... marzenie :):)
OdpowiedzUsuńAle cudowności! Szal bardzo mnie zaintrygował, będzie piękny. Chusta fajna, lalka cudna, kwadraty boskie! Kwiaty-brak słów! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńGdybym umiala tak dziergac jak Ty, to byc moze bym ta moja skrzynke ubrala w takie szydelkowe ubranko. Ale ja, to tylko pomarzyc sobie moge...A wiec z braku laku...
OdpowiedzUsuńChusta przesliczna, prawdziwie pajecza robota, mam podobna, zdobyczna kamizelke na lato, wspaniale sie nosi i wyglada bardzo orginalnie.
Twoj balkon to juz prawdziwy raj, szydelkowanie przy dobrej kawie i w takim kwiatowym otoczeniu, to chyba po prostu sam relaks.
Pozdrawiam cieplo:)
Oj, piękna chusta będzie, a wszystko fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie i kolorowo u Ciebie... :-) Szal będzie piękny - bardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądał, gdy go skończysz. Tak samo jak kocyk - cudne elementy :-)
OdpowiedzUsuńChusta amarantowa prześliczna.
Pozdrawiam serdecznie.
chusta dzięki kolorom wygląda zjawiskowo. bardzo ładnie prezentuje się też rozpoczęty szal - świetna włóczka - tak delikatnie wygląda
OdpowiedzUsuńCudnie i prawdziwie letnio u Ciebie, kwiaty pięknie kwitną robótki w gotowości ... chwilo trwaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ZDOLNE RĘCE MASZ DLATEGO Z PEWNOŚCIĄ SZAL WYCZARUJESZ PIĘKNY....POCZĄTEK WYGLĄDA SUPER....
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie i chetnie przysiadla bym sie na tarasie ;) ❤ dziergaj … dziergaj szal :)
OdpowiedzUsuń