piątek, 17 września 2010

Jesienny Klimt . Mala przymiarka do Swiat BN

Jesien juz rozgoscila sie u nas na dobre.
Na polu jak i w ogrodzie widac ja na kazdym miejscu.
Caly czas nie wychodze z kuchni i pakuje co sie da do sloiczkow.Dzisiaj marynowalam grzybki.Wczoraj bylam w lesie i jak zyje tylu grzybow nie widzialam.Mimo ze zbieracz grzybow ze mnie kiepski to utargalam ich az caly kosz.Duma mnie rozpierala ,bo nigdy w to nie wierzylam ,ze uda mi sie cos znalezc.
Dzisiaj caly dom pachnie wspaniale suszonymi grzybami i marynatami.
Jakos trudno mi znalezc teraz troszke czasu na inne prace ,te zaplanowane i te zaczete.staram sie choc chwilke wieczorem cos podlubac ,aby nie wyjsc z wprawy.
Klimtowe obrazki pomalutku zaczynaja nabierac takich wlasnie jesiennych barw.Na razie sa tylko dwa ,a ma byc ich az piec



Moze to jeszcze zbyt wczesnie aby mowic o swietach ,ale czas najwyzszy juz troszke cos zaplanowac.
Chodzi mi po glowie kilka pomysow.Aby jakos sie ze wszystkim uporac zaczelam haftowac renifery na serwetce a wlasciwie na waskim biezniku.
Chce go docelowo rozlozyc przez srodek stolu.Do kompletu beda osobne podkladki pod talerze w kolorze brazowym ,tez z podobnym motywem.
Mam nadzieje ze dobrze to ze soba zagra.Na raziewidac tylko marne poczatki.


Pozdrawiam moich gosci bardzo jesiennie i wrzosowo.

6 komentarzy:

  1. Marne początki? Juz wygladają cudnie. Klimty tez śliczne. Sama zbieram się do obrazków lasów brzozowych, ale wolno mi idzie to zbieranie się. A juz tych grzybów to ci tak zazdroszczę, tego widoku, zapachu i smaku! Czekam na zdjęcia twoich przecudnych wyrobów.

    OdpowiedzUsuń
  2. bieżnik jest prześliczny - faktycznie już czas zabrać się za świateczne przygotowania:)Myślę, że Twój komplet będzie piękny, nie mogę się doczekać no i chyba sama zacznę planowac prezenty i ozdoby:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Klimt cudny! Jak tak patrzę na te miniatury u Ciebie i u Beatki, to coraz większą mam na nie ochotę:)
    Pomysł na świąteczną dekorację stołu bardzo mi się podoba - fajne kolory wybrałaś, takie naturalne, czekam na kolejne odsłony. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika, jesteś niesamowita!!!! Dopiero kilka dni temu przeglądałyśmy wzory haftów na BN , a Ty już tyle wyszyłaś! Cudnie będzie , złoto z czekoladą:)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafty jesienne zapowiadaja sie pieknie.
    A z tymi swiatecznymi to wcale sie nie dziwie, ze juz zaczynasz, czas tak szybko mknie.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie są marne początki, już wygląda rewelka, a ja córka myśliwego z dziada , pradziada mam wielki sentyment do tematów leśnych, mimo,że renifery u nas nie występują. Kolorystyka moja...

    OdpowiedzUsuń