wtorek, 11 czerwca 2013

Wszystkie odcienie fuksji-nowa szydelkow chusta.Dziki bez i bzowe smakolyki.Kwiatowy taras.

Naleze do osob ktore caly czas  gdzies nosi i musi sie u mnie zawsze cos dziac.Jak jest troszke spokojniej to zaraz mam wrazenie ze nuda mnie wciagnie w szara dziure.
Pogoda juz sie lekko wyprostowala.Oj bylo ciezko.Zalalo nam tegoroczne uprawy i czesc jest juz nie do odzyskania.Cebula na polu zgnila i juz mozna zapomniec o jesiennych zbiorach.Na szczescie nie wszystka i mam nadzieje ze ta brzydka pogoda juz sobie poszla.
Niestety praca na roli to jedna niewiadoma nigdy czlowiek nie wie jak bedzie.
Aby za duzo nie myslec bo i tak bedzie co ma byc zaczelam kolejna szydelkowa prace.
No tak torebki jeszcze nie skonczylam ,obrus zaczety a ja cos nowego zaczynam.
Co mi tam .Lato dlugie i zapowiada sie leniwie, wiec czasu mam sporo i wszystko pokoncze.
Wczoraj natknelam sie na przepiekna welne w odcieniach fuksji.Nie moglam jej nie kupic.Wieczorem zaczelam chuste.
Wzor mialam juz od dawna i czekal na welne.
Chusta jes robiona z polowy kola.Bedzie troszke inna niz te tradycyjne ale wlasnie o to mi chodzilo.Kolory pieknie sie rozkladaja.Balam sie ze wyjda typowe kolorowe paski, ale na szczescie tak nie jest.Oto zrobionych juz kilka rzadkow.Do konca jeszcze daleka droga, bo chce aby byla pokaznych rozmiarow.





 Tradycyjnie w czerwcu zbieram kwiaty czarnego bzu.Tutaj zasypane cukrem .Bedzie bzowe winko.


Moj taras tonie w kwiatach.Tak jest co roku.Nie wyobrazam sobie aby moglo byc inaczej.Wiekszosc kwiatow udaje mi sie przechowac przez zime ,wiec tym wieksza radosc .Uzbierala mi sie sie juz pokazna kolekcja fuksji.Czesc juz kwitnie czesc dopiero sie zabiera.
Coleusy wysialam z nasion.Udaly sie pieknie.
Troszke poniszczyl deszcz ,ale teraz widze ze kwiaty wziely sie do rosniecia.
Niestety pielegnacja podlewanie zajmuje sporo czasu .ale cos  za cos.





 A to nowosc na moim tarasie.Roslina o tajemniczej nazwie Tubouchina.Szukalam tej roslinki od trzech lat.Wreszcie wczoraj udalo mi sie na nia trafic na gieldzie.Liscie ma bardzo omszone i jest bardzo delikatna.Mam nadzieje ze zakwitnie.Kwiaty ma miec fioletowe.

 A tutaj kolejne dwa motki z cieniowana welna.Kolorystyka taka troszke jesienna.Idealna na kolejny szal.
Na razie pozostane jednak w letnim klimacie.Zycze wszystkim wspanialej pogody i duzo slonca.Pozdrawiam serdecznie.

 Milego wieczoru.

6 komentarzy:

  1. Chusta świetnie się zapowiada :)) Piękny ten Twój kwiatowy taras :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory są zachwycające, jeszcze takich nie widziałam. Ale najbardziej mnie zadziwia Twoja ręka do kwiatów! Pięknie rosną, żeby moje tak chciały ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super brdzie ta chusta ,,swietna welna, pieknie cieniowana,, a kwiaty w ogrodzie..no cos pieknego..siedze i podziwiam .)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniko, chusta bedzie piekna :) taras a własciwie kwiaty na nim cudowne. U mnie wciąż pada. Chciałam w niedziele kupic jakies pelargonie czy surfinie ale wszystko takie poniszczone w kwiaciarniach, że dziwie się iz wogóle dali to do spradaży ;( Jutro ma juz byc słonko - zobaczymy. Pozdrawiam. Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Już widać jak piękna będzie chusta, nie tylko wzorem, ale i kolorem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie jesteś często tu zaglądam i czekam co u Ciebie i jesteś i znowu pięknie kolorowo tyle energi od Ciebie bije,już nie wspomne o umiejętnościach,kreatywności pięknie !!!

    OdpowiedzUsuń