środa, 4 lutego 2015

Pisanki.Czy to juz czas?

Juz pomalutku zaczynam sobie pisankowac .Zima jeszcze w pelni ,ale tylko patrzec i bedzie cieplo i zielono.
Swiata tez w tym roku dosyc szybko ,wiec nie ma sie co ogladac.
Moje rozkrecanie potrwa tez jeszcze kilka dni .Udalo mi sie jednak wczesniej zrobic kilka.juz wykonczone i wylakierowane na podwojny blysk wygladaja wiosny.
Klasyczny decoupage na prawdziwych gesich wydmuszkach o pokaznych rozmiarach.











Sezon na jajkowanie uwazam wiec za otwarty.Oby tylko ochota i pomyslyy dopisaly.Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.Dziekuje serdecznie za odwiedziny i komentarze. Monika

8 komentarzy:

  1. Wyglądają zachęcająco! Co jedna, to ładniejsza! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym miala wybierac, to wybralabym....wszystkie, bo sa przesliczne. Zreszta u Ciebie zadnych innych sie nie spodziewam, a Ty mozesz juz tylko "przerastac" sama siebie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę są śliczne i ten błysk!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudne te jajeczka.Wszystkie są piękne ale te fiołki mnie urzekły. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno już czas. Szczególnie, że my z mamą zawsze mamy opóźnienie na blogu, więc dobrze by było, żebyśmy my też zaczęły wielkanocne robótki. Piękne te pisanki. Szczególnie podobają mi się z fiołkami i ta beżowa z kogucikiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne! Ta z fiołkami i mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I mnie te fiołki urzekły, bo lubię te kwiaty:))
    Śliczności:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń