wtorek, 22 marca 2011

Tace i kolyska skrzyneczka-maly odpoczynek od pisanek

W ramach oddechu od pisanek wrocilam do dawno zaczetych prac.
Moje pobyty na gratach zawsze koncza sie tym ,ze cos tam przytargam do domu.
Stoi to potem dlugi czas ,a ja chodze obok tego jak pies kolo jeza.Potem kiedy najdzie mnie ochota robie kilka rzeczy jednoczesnie.Tak tez bylo tym razem.Tace pomalowane na bialo czekaly i sie doczekaly.
Pierwsza baletnica zagoscila na mojej tacy juz jakis czas temu.Pokazywalam ja we wczesniejszych postach.Teraz przyszedl czas na kolejne tancerki.Motyw i sam papier jest wspanialy .Wkomponowal sie w moje przecierki i wygladaja jak namalowane.Taca sama jest dosyc siermiezna ,ale jakos mi to w ogole nie przeszkadza.


Motywy kwiatowe moim zdaniem zawsze beda dobrze wygladaly na tacach.


Kolejna taca i proba z motywami ,ktore umieszczalam ostatnio na pisankach.Kwiatki sa dosyc drobne i zawsze mozna z nich ulozyc ciekawa kompozycje.Szkoda ,ze zdjecie nie oddaje w calosci jej uroku.Jakos dzisiaj moja wspolpraca z aparatem idzie ciezko.

Rozana skrzyneczka to ciag dalszy kompletu .Mam juz sekretarzyk ,teraz przyszla kolej na nastepne elementy.Z czystym sumieniem moge polecic kazdemu ten papier do decu.Jest wspanialy


Na koniec kolyska.Sprawila mi ona wielka niespodzianke.Kiedy ja kupilam to myslalam ,ze wyladuje na smietniku.Byla strasznie czerwona i okropna.I taka tez miala cene.Uparlam sie i nie dalam jej polegnac.Teraz czeka mnie uszycie poscieli .Mysle ,ze bedzie kilka dziewczynek chetnych na taka zabawke.




Dziekuje za cierpliwosc ,bo jakis przydlugi mi wyszedl ten post.Pozdrowionka i ide meczyc pisanki.

16 komentarzy:

  1. U Ciebie jak zawsze cuda i cudenka a co jedno to ladniejsze. Tace wyszly swietnie, mnie podoba sie najbardziej ta z tancerka, byc moze ze wzgledu na prostote, ktora jest jej calym urokiem i oczywiscie ten wspanialy motyw, naprawde sliczna :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Taca super a kolyska boska..nie mam dzieci juz na etapie kolyski a i wnusie za duze bo pewnie kupilam bym jako pierwsza..cudne sa twoje prace,,tylko kiedy ty to wszytko robisz Monis?

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze kołyska i tace a ta z baletnicą najpiękniejsza :) Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, wcale nie taki długi ten post, a to dlatego, że bardzo podoba mi się decoupage w Twoim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko takie piękne, ale najbardziej zauroczyła mnie ta niebieska.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie to wszystko sliczne nie moge sie napatrzec:):) i ka apraszam do mego bloga Smak czekolady..tez cos nowegozrobilam..ostatnio mimo obowiazkow w pracowni(zajmuje sie ceramika)znajduje czas wieczorem aby cos tam zrobic:):):)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Slicznosci...kazda ma w sobie to coś.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne a motyw różany... niezniszczalny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pracowita z Ciebie dziewczyna.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Monika Ty mróweczko:)
    Taką kołyską sama bym się pobawiła, a taca w niebieskie wory idealnie mi pasuje do mojej zastawy.A tak w ogóle to kocham róże:)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczności zrobiłaś, oczu oderwać od zdjęć nie mogę, podziwiam i podziwiam, nie wiem, kiedy oderwę gębę do ekranu a herbata mi stygnie;))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Tace...Każda inna i każda zachwycająca. Z baletnicami, zwiewna jak one, z peoniami - aż pachnie latem, niebieska - jak krucha porcelana...

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje ulubione kolory i motywy! Piękne są te tace, szczególnie ta niebieska. No i kołyska- nie jestem już małą dziewczynką a sama chciałbym taką mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ΥΠΕΡΟΧΗ ΔΟΥΛΕΙΑ!
    ΜΕ ΑΓΑΠΗ
    ΧΑΡΑ

    OdpowiedzUsuń