czwartek, 2 czerwca 2011

Letnie syropki.Drozdzowe placuszki.Tarasowe pieknosci.

Juz od kilku lat o tej porze roku pilnie robie syropek z kwiatow dzikiego bzu.
Jakos juz sobie teraz nie wyobrazam aby w zimowe wieczory moglo zabraknac tego specjalu do herbaty.No i na przeziebienie tez jet bardzo dobry.Zapasteryzowany trzyma sie bardzo dobrze.W czerwcowym poscie z ubieglego roku pisalam dokladnie jak go robie.Jezeli ktos jest ciekawy to zapraszam tam serdecznie.Od siebie moge z czystym sumieniem go polecic.Wazne jest jednak ,aby kwiaty zbierac w pelnym kwitnieniu i z daleka od drog samochodow i zanieczyszczen.Dzisiaj zapraszam na moj syropek z listkiem miety cytrynka i woda mineralna.



Wreszcie udalo mi sie wyprobowac dawno kupiona patelnie.Kupilam to cudo za grosze na starociach.Chyba nigdy nie byla uzywana.Udalo mi sie.Dzisiaj byla proba generalna.Male drozdzowe placuszki wyszly wysmienicie i tak tez smakowaly.



Na moim tarasie zagoscily wreszcie moje ukochane Fuksje.Mam ich kilka donic.Wreszcie zaczynaja kwitnac








A to moje wlasne pomidorki i ogorki w mojej malej szklarence.Batrdzo dobrze mi sie sprawdza i jestem z niej bardzo dumna.Nie wyobrazam sobie mieszkajac na wsi nie miec swoich owocow i warzyw.


9 komentarzy:

  1. Piękna kolekcja fuksji. Tez lubię tę roślinkę i czekam z utęsknieniem jak zakwitnie. Pomidory i ogórki widzę że rosną jak na drożdżach. Widzę że masz dobrą rękę do roślin.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj ! Twoje fuksje są przepiękne ! Też lubię te kwiaty lecz na moich nie ma jeszcze pąków. Może źle je przechowuję,może źle zasilam ? Zdradź mi, proszę jak dbasz o swoje piękności. Może i u moje kiedyś tak pięknie będą kwitły. Pozdrawiam - Alina

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jesteśmy fascynatami soku z kwiatów czarnego bzu. Zimą to cudne i aromatyczne wspomnienie apogeum wiosny :DDD. I leczy skutecznie.
    Uwielbiamy też sok z owoców tego wspaniałego krzewu.

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj
    Jakie piękne fuksje, co do soku z kwiatu bzu, ni robiłam go nigdy, robiłam w zeszłym roku sok z owoców czarnego bzu, podobno doskonały na wszelkie choróbska.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ta patelnia, fajnie by było taką mieć i poeksperymentować z pieczeniem różnych racuszków.
    Polecam soczek z kwiatów bzu z winem musującym. Pychaaa!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się fuksje.Hodowałam je wczesniej przez kilka lat,ale tej zimy cos im się stało i wszysto się zmarnowało.I nie mam serca zaczynac od nowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wybacz mi Moniko, ze nie zawsze wpadam, przyznaje, ze ostatnio nie mam czasu na przegladanie wszystkich blogow, biegne po prostu po komentarzach i w ten sposob docieram do Osob:-) Zatem to, ze ostatnio mnie nie bylo nie jest absolutnie wynikiem zlej woli:-)
    Poza robotkami, robisz rowniez smakowitosci, do ktorach ja, niestety zaciecia juz nie mam:-((( Nie mniej jednak zawsze z prawdziwa przyjemnoscia podziwiam kulinarne poczynania moich Sympatycznych blogowych Kolezanek:-)
    Zycze Ci Miniko Kochana magicznego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Udało mi się kiedyś zrobić ciekawe zdjęcia kwiatom fuksji...od tej pory nazywam je "baletniczki":-) Miło u Ciebie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. W moich stronach fuksja jest nazywana kolczykiem, pasuje ,prawda?
    Zasypuje Ci komentarzami , ale jak mi ktos i to jego cos mi wpadnie w oko to nie moge sie powstrzymac...

    OdpowiedzUsuń