W sobote odwiedzilam jak zawsze moj graciany rynek.Ku mojej wielkiej radosci znalazlam kilka drobiazgow ,na ktore poluje juz jakis czas.Moja kolekcja zastawy Villeroy&Boch powiekszyla sie o cukierniczke wazonik i talerzyki.Szkoda ,ze bez filizanek.Mam nadzieje ,ze w krotce i one gdzies mi sie nawina
W pakiecie kupilam jeszcze tez ten talerz.Jest to stara porcelana sygnowana tez przez V&B.Powiem szczerze ze bardzo sie zdziwilam i ucieszylam ,,kiedy zobaczylam to cudo.Chyba do konca ten kto sie go pozbywal nie wiedzial co robi.Mam juz dla niego wybrane miejsce na scianie ,ktore pasuje idealnie.
Na koncu nawinal mi sie jeszcze wazonik z bialego kreconego szkla.Mam juz podobny dzbanek ,wiec razem beda tworzyc dobry duet
Szafeczka z malymi poleczkami to juz osobny rozdzial.Kupilam ja jakis rok temu.Dlugo przelezala w garazu.Sama nie wiedzialam co z nia zrobic i po co ja wlasciwie kupilam.Pomysl przyszedl kiedy na jakims blogu zagranicznym zobaczylam jak wypelnia sie okienka malymi hafcikami.Na razie wszystko jest jeszcze w powijakach ,ale mam nadzieje ,ze w krotce juz cos bedzie widac.Szafeczka na razie zostala wstepnie przetarta papierem.Byla ciemno brazowa.Mysle .ze co do koloru podejme decyzje dopiero po wyhaftowaniu wszystkich okienek.Sama jestem ciekawa efektu koncowego .
Tutaj mala przymiarka z hafcikami.
Sezon ogorkowo jagodowy juz w pelni.Jak co roku zabralam sie ostro za kiszenie ogorkow.Mam swoje w ogrodku ,wiec codziennie zrywam .Jutro mam zaplanowane ogorki w curry.
Zima natknelam sie na bardzo fajny i zgrabny garnek do kiszenia .Swietnie sie sprawdza i jest bardzo wygodny.
Sernik na zimno z jagodami chodzil za mna juz bardzo dlugo.Robilam go pierwszy raz i na pewno nie ostatni.Kolor i smak ma bardzo wyrazny i energetyczny. Taki bardzo letni.
Na moim kwietnym tarasie obecnie kroluja begonie.Zakochalam sie w tych kwiatach.Szkoda ,ze kiedys przekwitna.
Dziekuje za odwiedziny i wytrwalosc przy tak dlugim poscie.Pozdrawiam bardzo slonecznie i wakacyjnie.
Ten graciany rynek, to prawdziwy róg obfitości:)) takie cuda tam znajdujesz, że aż Ci zazdraszczam;))
OdpowiedzUsuńa ten sernik z jagodami wygląda baaardzo smakowicie:))
pozdrawiam serdecznie
Ta porcelana jest naprawdę cudowna. Ja też uwielbiam grzebać w starociach :) A begonie są śliczne, aż Ci zazdroszczę tych kwiatuszków :)
OdpowiedzUsuńPorcelana przecudna ,..
OdpowiedzUsuńPodobny projekt z półką robię ale ona jest z Ikei i oderwałam tył żeby przykleić wyszyta kanwę w całości a w okienkach będą filiżanki . Nie szkoda mi było odrywać tyłu ale przy twojej szafeczce nawet to nie jest wskazane . Jestem ciekaw efektu końcowego ././
Czesc Moniko, pokazalas dzis same cuda! Ta cukiernica od V&B jest cudowna! Zazdroszcze Ci tej powiekszajacej sie kolekcji, zazdroszcze ryneczku i sklepow SH, o ktorych mi pisalas w mailu i zazdroszcze szafeczki. Bedzie na pewno przepiekna, bo nawet taka pusta bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńsciskam serdecznie i pozdrawiam
Basia
P.S. a wiesz, udalo mi sie kupic w tych dniach zaslone w czerwone toile de jouy od Markosi, jeszcze do mnie nie dotarla, ciekawa jestem jakosci tkaniny, moze sie uda zrobic z niej narzute.
Niesamowicie udane zakupy. Ciekawa jestem co zrobisz z ta szafka, bo ona jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPrawie na wszystkich blogach sezon ogórkowy, a ja po czasowej nieobecności w moim ogrodzie, aż boje się zajrzeć do ogórków, ale będzie pracy :))
Moniko, i znów miałaś farta na gratach :))
OdpowiedzUsuńzestaw herbaciany cudny i ten talerz to jest niesamowity!!!
a szafeczki u Ciebie nie widziałam , pewnie gdzieś w kąciku siedziała i czekała na swoją kolejkę:)
Całuski
Świetne zakupy, gratuluję !
OdpowiedzUsuńSzafeczka cudna, sama miałam pomysł na taką z hafcikami, ale szafeczki jeszcze nie znalazłam...
Begonie to moje ulubione kwiaty na balkon, od wielu lat mam je u siebie na balkonie.
no piękne rzeczy, polujesz na filiżanki? a ja takie czasami miewam w swoim sklepiku wiec zapraszam http://mb-vintage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZAUROCZYLA MNIE SZAFECZKA, nawet bez malowania jest sliczna. Taka porcelane tez lubie, a nawet probuje zbierac, ale u mnie niestety nie ma handlu starociami.Na jednym ze zdjec wpadl mi w oko zuraw, sliczny!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tą szafeczką, napewno fajnie wyjdzie. Kwiecie śliczne.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej półeczki. Już w stanie surowym wygląda rewelacyjnie i wcale się nie dziwię, że ją kupiłaś :)
OdpowiedzUsuń